Kromka Słowa na niedzielę 23 marca 2025 r.
- ssniniantriduana
- Mar 22
- 5 min read

Jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie (Łk 13, 1-9)
W tym czasie przyszli jacyś ludzie i donieśli Jezusowi o Galilejczykach, których krew Piłat zmieszał z krwią ich ofiar.
Jezus im odpowiedział: «Czyż myślicie, że ci Galilejczycy byli większymi grzesznikami niż inni mieszkańcy Galilei, iż to ucierpieli? Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie.
Albo myślicie, że owych osiemnastu, na których zwaliła się wieża w Siloam i zabiła ich, było większymi winowajcami niż inni mieszkańcy Jeruzalem? Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy tak samo zginiecie».
I opowiedział im następującą przypowieść: «Pewien człowiek miał zasadzony w swojej winnicy figowiec; przyszedł i szukał na nim owoców, ale nie znalazł. Rzekł więc do ogrodnika: „Oto już trzy lata, odkąd przychodzę i szukam owocu na tym figowcu, a nie znajduję. Wytnij go, po co jeszcze ziemię wyjaławia?”
Lecz on mu odpowiedział: „Panie, jeszcze na ten rok go pozostaw, aż okopię go i obłożę nawozem; i może wyda owoc. A jeśli nie, w przyszłości możesz go wyciąć”».
Drodzy!
Na wieść o nieszczęściu i śmierci wielu w Galilei – która, jak dzisiaj news of the day, i kiedyś rozchodziła się lotem błyskawicy – Jezus odpowiedział uczniom: Czy myślicie, że ci Galilejczycy byli większymi grzesznikami niż inni mieszkańcy Galilei, iż to ucierpieli? Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie. Jako ilustrację owoców nawrócenia Jezus wskazał na dorodne drzewo – figowiec, którego właściciel na próżno szukał owoców. Rzekł do ogrodnika: Trzy lata, odkąd przychodzę i szukam owocu na tym figowcu, a nie znajduję. Wytnij go – po co jeszcze ziemię wyjaławia? Miłosierny Ogrodnik mu odpowiedział: Panie, jeszcze na ten rok go pozostaw, aż okopię go i obłożę nawozem; i może wyda owoc. A jeśli nie, w przyszłości możesz go wyciąć. Jezus jest Miłosiernym Ogrodnikiem, który prosi dla mnie i dla Ciebie o kolejny rok, o kolejną szansę. Mamy kolejny Wielki Post w naszym życiu – jak go wykorzystuję? Dla mojej Ciotki Wali w 92. roku życia był to jej ostatni Wielki Post, bo Pan, po miesiącach w hospicjum i latach cierpień, zabrał ją do siebie do Nieba w Niedzielę Przemienienia. Pozwólcie, że podzielę się z Wami tylko jednym wydarzeniem, dzięki któremu jestem z Wami jako Krakowiak, a nie jako Miller. Z niemieckiego obozu Stutthof moja Ciocia Wala i mój Tato Mietek zostali wyselekcjonowani do przymusowej adopcji w rodzinie niemieckiej, która straciła dzieci na froncie. Trafili do niemieckiej rodziny Miller na Pomorzu i byli tam parobkami, których bito przy każdej próbie mówienia po polsku. Skutecznie – bo mój 5-6 letni tata zupełnie zatracił język matki i mówił tylko po niemiecku.
Przy powojennej relokacji tej niemieckiej rodziny to dzielna Ciotka Wala odważyła się powiedzieć, że nie nazywa się Miller, tylko Krakowiak. Dzięki temu alianccy żołnierze odebrali dzieci Niemcom i przez Czerwony Krzyż odnaleźli rodzinę, której część przeżyła wojenną gehennę. Przez całe życie ta dzielna Ciocia i mój Tata byli nierozłączni i wspierali się wzajemnie. Ciocia Wala na wojnie straciła oko, a mimo to została nauczycielką, choć było to kiedyś prawie niemożliwe. Uczyła przez 40 lat i wydała błogosławione owoce swojego życia i pracy, mimo dramatycznych czasów, w jakich przyszło jej żyć.
Jakie owoce ja przynoszę Bogu i innym ludziom? Jak wykrzystuję ten Wielki Post? Czy przykładam się tak, jakby to miał być ostatni Wielki Post w moim życiu? Wesprzyj misje, o których dzisiaj mówi Siostra-Misjonarka.
Poczytaj też kolejny odcinek mej opowieści o tworzeniu 1 hospicjum SAC dla dzieci w Medellin-Kolumbia.
NIEDZIELA 6-9.04.25 POLSKIE WIELKOPOSTNE REKOLEKCJE W ROKU JUBILEUSZOWYM
"Panie ratuj giniemy! Katedra - zapisz w kalendarzu - szczegóły za tydzień.
W każdy piątek Wielkiego Postu o godz. 19:00 Drogi Krzyżowe w Ss Ninian and Triduana (EH7 6BE)
W każdy poniedziałek od 7.45pm online https://archedinburgh.org/event/lent-stations-of-the-cross-zoom/2025-03-10/
Spowiedzi Pol-Eng w każdą sobotę Postu 16:30 - 17:30!
Niedziela Trzecia opowieści o Hospicjum - NAWRACAJCIE SIĘ po wysłuchaniu głosu Pańskiego.
Jak Wam to napisałem w ubiegłym tygodniu - należy Bardziej słuchać BOGA niż ludzi z obawami o to, skąd pieniądze, kto to zrobi, albo co będzie jak się to nie uda. Moje spotkania z ekipą medyków, psycholgów, duszpasterzy pallotynów i wolontariszy z grup modlitwenych przynosło wizję kolejnego projektu, który został już rozpoczęty. Było widać w tych ludziach proces NAWRACANIA się od niewiary jak nazbierać pieniąze na budowę domu hospicyjnego, na którą została już przeznaczona przez radę miasta ziemia. Ten projekt wydawał się im niebotyczną górą, na którą nie ma szans się wdrapać. Ja im powiedziałem wtedy, że aby osiąnąć taki trudny cel, nie ma sensu stać i płakać, ale trzeba zrobić PIERWSZY KROK. Tym pierwszym krokiem powinno być w sytuacji Kolumbii od lat promującej kulturę śmierci (legalna nawet późna aborcja, legalna eutanazja) stworzenie HOSPICJUM PERINATALNEGO.
Poprzez postępy medycyny rodzice czekający na dziecko mogą się dowiedzieć, czy będzie ono zdrowe czy chore, w tym także chore śmiertelnie. Mimo tej złej wiadomości nie musza usłyszeć kolejnego dramatycznego wyroku - musicie to dziecko usunąć. Jeśli są to rodzice wierzący i kochające to dziecko mimo jego chorób i wad - to przy pomocy hospicjum perinatalnego, będą mogli to dziecko urodzić, ochrzcić, poznać i opioekować się nim tak długo jak Pan Bóg pozwoli mu żyć. Ta idea spotkała się z entuazjazmem zespołu założycielskiego i odbyła się już Pietwsza konferencja na temat HOSPICJUM PERINATALNEGO W KOLUMBII, w której wzieło udział ponad 150 osób. Ten projekt już startuje i jest to pierwszy krok na drodze do celu, którym jest piękny dom hospicyjny dla dzieci w Medellin w Kolumbii.
Liderzy nawrócili się i zamiast lamentować nad brakiem pieniędzy na odległy cel, realizują równie ważny i prostszy, edukując przy tym społeczesńtwo i promując KULTURĘ ŻYCIA w miejsce wyroku śmierci dla ciężko chorych dzieci w okresie płodowym. Pierwszy krok już został zrobiony - a jakie kolejne?
O tym dowiecie się w przyszłym tygodniu...
DRODZY POLSCY PARAFIANIE
Po raz kolejny przypominamy o tym, jak możemy bez wielkiego wysiłku wesprzeć naszą wyjątkową parafię Ss Ninian and Triduana, która wobec wzrostu podatków z kurii potrzebuje więcej środków finansowych - oto 3 główne sposoby:
1. Jeśli chcesz nadal tradycyjnie dawać pieniądze na tace w gotówce - rozważ proszę, by wziąć będące przy wejściu koperty z napisem DAROWIZNA włożyć tam Twoją dowolną ofiarę - już ten prosty gest sprawi, że 30% podatku do kurii nie będzie pobrane - bo są od niej zwolnione darowizny na parafię, ale nie taca!
2. Jeśli lubisz nowoczesne metody, możesz wpłacać regularnie przez naszą stronę - szczegóły są online na naszej stronie i na FB oraz w naszym biuletynie Żródło - to prostsze niż myślisz i to także DAROWIZNA, od której nie oddajemy 30% do kurii - zatem do it online - zachęcamy do tej formy
3. W obu powyższych przypadkach Twoja ofiara wzrośnie automatycznie o 25% - czyli za 4 funty będzie extra 1 funt od Rządu UK - poprzez mechanizm GIFT AID - który uruchomisz wypełniając formularz z Twoim adresem i Twoim podpisem.
W każdej sprawie duszpasterskiej piszcie pod email: katolicyedynburg@gmail.com
Z modlitwą, Wasz Ks. Piotr
Comentarios